2024 | 2023 | 2022 | 2021 | 2020 | 2019 | 2018 | 2017 | 2016 | 2015 | 2014 | 2013 | 2012 | 2011
Życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia
20-12-2012
Manewry w Janówku Pierwszym - grudzień 2012
16-12-2012
Manewry grudniowe tematycznie związane z bitwą toczoną w Ardenach zakończone. Poza standardowymi ćwiczeniami przeprowadzanymi przez grupę na manewrach postanowiliśmy spędzić noc z soboty na niedzielę w okopach. Temperatura temu sprzyjała bowiem w nocy wahała się od 0 do 1*C.
Nocną część manewrów rozpoczęliśmy o 22 w sobotę. Marznący deszcz nie był wtedy jeszcze przeszkodą. Przybyliśmy na wcześniej przygotowane pozycje z postanowieniem pozostania na posterunku do niedzielnego świtu. Około godziny drugiej pod naporem deszczu zaczęły przemiękać płachty namiotowe, rozciągnięte w roli zadaszenia nad okopem. Potem wodę zaczęły chłonąć wełniane śpiwory i koce. Pozostało nam tylko ratować się ogniskiem. Po godzinie czwartej zaniechaliśmy stawiania dalszego oporu, gdyż deszcz stał się już zbyt intensywny. Zziębnięci, przemoczeni i niewyspani wróciliśmy na pozycje wyjściowe. Była godzina piąta. Warto dodać, że używaliśmy tylko ówczesnego umundurowania i wyposażenia, które mieli do dyspozycji spadochroniarze z 502nd PIR będąc na północnej linii obrony okrążonego Bastogne. Żadnych współczesnych pomocy. Overshoes'y po raz kolejny zdały egzamin chroniąc nasze stopy przed zimnem i wilgocią.
Manewry grup rekonstrukcyjnych na Pomorzu - październik
29-10-2012
Pragniemy podziękować GIH Pomerania 1945 za zaproszenie naszej grupy na manewry, które odbyły się w miniony weekend. Dziękujemy również wszystkim grupom, które wzięły w nich udział i przyczyniły się do wspaniałej atmosfery, która towarzyszyła nam przez cały weekend. Po stronie niemieckiej, oprócz organizatorów były to SRH Nordland, GRH Reichshof 1944 oraz Stowarzyszenie Miłosników Broni Pancernej "Pantera", a po stronie amerykańskiej GRH 82nd Airborne Division "Paraglite". Łącznie około 70 uczestników.
W ramach manewrów w sobotę odbyła się gra terenowa z użyciem broni hukowej i pirotechniki. Ponadto sama rozgrywka została dodatkowo urozmaicona o niemieckich żołnierzy przebranych w amerykańskie mundury, poruszających się amerykańskim pojazdem, których zadaniem było sianie chaosu i dezinformacji pośród obrońców. Do pełni szczęścia zabrakło nam tylko śniegu. Pomimo liczebnej przewagi przeciwnika w stosunku niemalże 4 do 1 nie udało mu się rozstrzygnąć gry na własną korzyść. Przed samą grą wszyscy uczestnicy przeszli szkolenie z zakresu pomocy medycznej, budowy i posługiwania się bronią.
W niedzielę natomiast mieliśmy możliwość sprawdzenia się na strzelnicy. Do naszej dyspozycji została oddana broń historyczna w postaci karabinów Mauser K98, Mosin, SWT, pistoletów maszynowych PPSh41, PPS43, MP38, Sten oraz karabinek StG44.
Na wspólne zdjęcie wszystkich uczestników niestety zabrakło czasu.
Manewry w Janówku Pierwszym - wrzesień
23-09-2012
Serdecznie dziękujemy przyjaciołom z GRH Pionier39 za wrześniowe manewry. Pomimo iż, tym razem mieliśmy znaczną przewagę liczebną Pionierzy okazali się godnym i przede wszystkim trudnym do pokonania przeciwnikiem.
Dzienna aktywność minęła nam na patrolach, których celem było rozpoznanie stanowisk obronnych, możliwych dróg, przepraw oraz liczebności obrońców w okolicy mostu. Mostu, który mieliśmy zdobyć tuż po zapadnięciu zmroku w trakcie gry nocnej. Podmokły, bagnisty, poprzecinany rowami melioracyjnymi teren dodatkowo działał na korzyść obrońców. Dzięki dobremu rozpoznaniu w ciągu dnia, most udało się zdobyć, a następnie utrzymać - drugą częścią gry nocnej był bowiem kontratak i próba odbicia mostu przez Pionierów.
Market Garden... 68 rocznica lądowania spadochroniarzy w Holandii
17-09-2012
68 lat temu rozpoczęła się operacja Market Garden, w której udział wzięła 101sza Dywizja Powietrznodesantowa.
D-DAY Hel
24-08-2012
Chcielibyśmy podziękować organizatorom i wszystkim uczestnikom zaangażowanym w organizację tegorocznego D-DAY Hel. Pomimo, iż podobnie jak w roku ubiegłym, przybyliśmy w skromnym składzie, to było to dla nas wspaniałe i niezapomniane wydarzenie. Cieszymy się, że mogliśmy brać w nim udział, ale i je współtworzyć wspólnie z Wami wszystkimi.
Autor zdjęcia: Barłomiej Nakielny
Manewry w Radzyniu Podlaskim - lipiec
30-07-2012
Lipcowe manewry dały nam zupełnie nowe możliwości. Oprócz ćwiczeń związanych z poruszaniem się w zróżnicowanym terenie oraz musztry indywidualnej i zespołowej mogliśmy wzbogacić zajęcia o współdziałanie pododdziału pathfinderów wraz z drużyną ubezpieczenia. Wszystko dzięki możliwości użycia repliki zestawu Eureka PPN-1A wykonanej przez jednego z członków grupy.
Strefa Militarna - Podrzecze
16-07-2012
Dziękujemy organizatorom za przygotowanie wspaniałej imprezy i dania Nam możliwości spotkania się w tak znamienitym gronie entuzjastów i pasjonatów z całego kraju! Po raz drugi opuszczaliśmy Podrzecze, wypełnieni pozytywnymi wrażeniami po brzegi! Byle do przyszłego roku!
Podobnie jak w roku ubiegłym, połączyliśmy imprezę z manewrami w ramach, których rozegraliśmy grę nocną, w której udział wzięły następujące grupy:
- GRH 82nd AD "Paraglite" (2/505th PIR, 82nd AD)
- GRH "Jack of Diamonds" (1/505th PIR, 82nd AD)
- GRH Reenacting Zone South (2/506th PIR, 101st AD & 2nd Rangers)
- GRH Five-O-Deuce (502nd PIR, 101st AD)
- GRH 101 Airborne (2/506th PIR, 101st AD)
- GRH 549. Volks Grenadier Division
- GRH Barbarossa
Ogromne podziękowania składamy na ręce wszystkich Uczestników gry.
D-DAY... 68 rocznica lądowania Aliantów w Normandii
06-06-2012
Manewry - czerwiec
02-06-2012
W trakcie czerwcowych manewrów skupiliśmy się na działaniach 1/502 i 3/502nd PIR (1go i 3go batalionu 502go Pułku Piechoty Spadochronowej) prowadzonych w dniach 9-11 czerwca 1944 roku. Walki stoczone przez 3ci batalion w Alei Purpurowych Serc (Purple Heart Lane), szarża na bagnety poprowadzona przez dowódcę 3/502, podpułkownika Roberta G. Cole'a (pośmiertnie odznaczony, za jej poprowadzenie, Medalem Honoru) otworzyły dywizji drogę do Carentan. Wsparcie udzielone przez pierwszy batalion pozwoliło natomiast odeprzeć niemieckie kontrataki i utrzymać zdobyte wcześniej pozycje.
Stan osobowy 3/502nd PIR, 11 czerwca wieczorem wynosił zaledwie 132 żołnierzy, co stanowiło około 25% stanu wyjściowego batalionu z 5 czerwca, dnia wylotu do Normandii. Tego samego dnia rano, zanim rozpoczęła się szarża na bagnety, stan osobowy batalionu liczył 288 żołnierzy. Kompania dowodzenia - 121, kompania G - 60, kompania H - 84, kompania I - 23.
Nie obyło się bez brodzenia w rowach melioracyjnych czy pokonywania terenów podmokłych. Wszystko po to, ażeby jak najlepiej wczuć się w sytuację terenową tamtych dni i oderwać się chociaż na chwilę od suchych ćwiczeń związanych z garnizonową musztrą.
Dziewiąta Warszawska Noc Muzeów - po raz pierwszy!
20-05-2012
Minionej nocy Grupa po raz pierwszy wzięła udział w warszawskiej Nocy Muzeów. Była to dziewiąta odsłona tego wydarzenia.
W jej trakcie zaprezentowaliśmy zróżnicowane sylwetki spadochroniarzy z 502nd PIR, w tym pathfinderów, strzelców z 2go i 3go batalionu oraz oficera z HQ.
Podziękowania kierujemy do Pawła Mosznera za zaproszenie naszej Grupy, Muzeum Wojska Polskiego, wszystkich grup rekonstrukcji historycznej oraz zwiedzających, z którymi mogliśmy wspólnie spędzić ten wyjątkowy wieczór.
Zdjęcia poszczególnych sylwetek, które zaprezentowaliśmy znajdują się w poniższej galerii:
Noc Muzeów - Muzeum Wojska Polskiego - Warszawa
84th Infantry "Railsplitters" VS 101st Airborne "Screaming Eagles"
13-04-2012
Grupa weszła w posiadanie książeczki, programu informującego o meczu footballowym, który miał zostać rozegrany pomiędzy drużynami 84 Dywizji Piechoty "Railsplitters", a 101 Dywizją Powietrznodesantową "Screaming Eagles". Termin został wyznaczony na 17 listopada 1945 roku (dwa tygodnie przed rozwiązaniem dywizji), godzinę 14:00. Obiektem zmagań miał stać się stadion w Mannheim.
Mecz się odbył. Zakończył się porażką Krzyczących Orłów 6:7.
Drużynę Krzyczących Orłów trenował kapitan Robert Dickson (502nd PIR), dowódca sekcji S-2, który w Normandii skakał z samolotu #1, na pokładzie którego leciała drużyna pathfinderów dowodzona przez kapitana Franka Lillymana.
Zawartość broszurki prezentuje się okazale. Zawiera bowiem informacje o obu drużynach takie jak składy wyjściowe, spis wszystkich członków drużyn, zdjęcia oraz rezultaty innych spotkań przez nie rozegranych.
Poniżej prezentujemy przednią i tylną okładkę broszurki:
Życzenia Wielkanocne
06-04-2012
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzymy Wszystkim dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa, mnóstwa wiosennego słońca oraz spotkań w rodzinnym gronie.
Pierwsze urodziny Five-O-Deuce!
01-04-2012
Dokładnie rok temu powołana do życia została grupa Five-O-Deuce, odtwarzająca pathfinderów oraz piechotę spadochronową z 502nd Parachute Infantry Regiment, 101st Airborne Division. Był to dla nas rok pełen różnorakich wyzwań, projektów i przedsięwzięć, budowania tożsamości grupy oraz silnego esprit de corps.
Udało nam się również nawiązać kontakt z grupami rekonstrukcyjnymi z Czech, Holandii oraz Stanów Zjednoczonych i, z czego jesteśmy niezwykle dumni to bardzo dobre relacje ze środowiskiem weteranów za sprawą Betty Taylor Hill. Doprowadziły one do spotkania z Davidem Wiśnią, co może być dla nas ukoronowaniem dotychczas podejmowanych prac i wysiłków w ramach działalności grupy.
Z racji, że urodziny grupy wypadają w Prima Aprilis czy Dzień głupca jak to w niektórych krajach zwany jest ten dzień, to przygotowaliśmy coś z naszej strony. Nawiązując wciąż do naszego dzisiejszego święta, chcielibyśmy życzyć sobie jak i Wam wszystkim mocnych odbić z progu, wiatru pod narty, wysokich lotów oraz perfekcyjnych lądowań na wszystkich skoczniach, nie tylko rodzimej sceny rekonstrukcyjnej.
Kolejny rok przed nami. Mamy nadzieję, że będzie co najmniej tak samo udany jak ten pierwszy, rozruchowy.
Strike!
Manewry rocznicowe jako 17th AD w trakcie operacji Varsity - marzec 2012
25-03-2012
Manewry rocznicowe VARSITY, które odbyliśmy dokładnie co do dnia, w 67 rocznicę operacji Varsity pozostały już tylko wspomnieniem. Co warto jeszcze wspomnieć to fakt, iż nasze manewry również odbyły się w sobotę (i niedzielę), podobnie jak sama operacja w dniu 24/(25) marca 1945 roku. Tym razem wcieliliśmy się i zaprezentowaliśmy sylwetki piechoty spadochronowej oraz szybowcowej z 17 Dywizji Powietrznodesantowej (17th Airborne Division).
Snowbird Reunion 2012 - prezent od uczestników
11-03-2012
Snowbird Reunion to spotkanie weteranów, ich rodzin oraz przyjaciół, które odbywa się każdego roku w Stanach Zjednoczonych. Pomimo, że nie było na nim nikogo z nas, otrzymaliśmy piękny prezent w postaci flagi z godłem 101st Airborne Division podpisanej przez uczestników. W sumie naliczyliśmy ponad 70 podpisów, pośród których znalazły się podpisy weteranów walczących w II wojnie światowej, weteranów walczących w Wietnamie, ich rodzin (m. in. Betty Taylor Hill, Susan Lillyman Hyland, Kathy Moe Hagen) oraz przyjaciół (m. in. historyk Mark Bando).
Serdecznie dziękujemy Betty Taylor Hill za zebranie podpisów i przesłanie flagi naszej grupie. Mamy nadzieję, że uda nam się ją wypełnić kolejnymi podpisami aż po same brzegi.
Podpisy weteranów walczących w szeregach 101st Airborne Division w trakcie II wojny światowej:
- Earl Kelly, I/502nd PIR
- Harry Nivens, I/502nd PIR
- Joe Hennessey, I/502nd PIR
- Leon Jedziniak, A/501st PIR
- Edward Hallo, A/501st PIR
- Robert Wright, 2/501st PIR
- David Wisnia, H/506th PIR
- Joseph Pisano, F/327th GIR
- Mario J. Patruno, F/506th PIR
- Patrick Macri, Signal Co, Div HQ
Manewry w Janówku Pierwszym - marzec 2012
03-03-2012
Serdecznie dziękujemy przyjaciołom z GRH Pionier39 za niezwykle intensywne i wypełnione ćwiczeniami po brzegi manewry, które dały wszystkim dobrze w kość. W ich trakcie udało nam się zrealizować kilka potyczek w różnych, urozmaiconych warunkach terenowych:
- zasadzka na niemiecki patrol
- amerykański patrol i atak na stanowisko MG42
- spotkanie i walka patroli
- w ramach przerwy i odprężenia... humorystyczne zdobywanie przyczółka na "Renie" połączone z desantem "spadochronowym" na tyłach pozycji niemieckich
- amerykańska obrona transzei na polu i na wzgórzu
- amerykański atak na wzgórze
- amerykańska obrona mostu, w trakcie której Pionierzy poczuli zimno wody próbując (udanie zresztą) wedrzeć się na nasze tyły
Po zakończeniu każdej z potyczek dokonywaliśmy podsumowania przeprowadzonych działań z perspektywy obu stron. Omawialiśmy plan, domysły i samą realizację, co pomagało korygować popełniane przez obie strony błędy w kolejnych potyczkach.
Ponadto przeprowadziliśmy wspólne zajęcia z musztry porównując komendy i sposób ich wykonywania przez obie walczące strony. Pod lupę wzięliśmy również taktykę, organizację drużyn poszczególnych pododdziałów z uwzględnieniem ich podziału oraz rolą poszczególnych sekcji. Wszystko to zrealizowaliśmy w realiach walk prowadzonych przez 101st Airborne Division w kwietniu 1945 roku w Zagłębiu Ruhry. Tym razem słoneczna aura sprzyjała całodziennym zajęciom w terenie.
Company I Poopsheet - March 2012
01-03-2012
W marcowym wydaniu biuletynu została zamieszczona relacja z naszego spotkania z Davidem, które miało miejsce 29 stycznia bieżącego roku. Ponadto w biuletynie znajduje się również relacja ze spotkania weteranów w ramach "2012 Snowbird Reunion", które odbyło się w Tampa na Florydzie. Jednym z jej uczestników był historyk Mark Bando, który po obejrzeniu zdjęć naszej grupy oraz GRH 101 Airborne zawartych w albumie podarowanym Davidowi, skomentował je w taki oto sposób:
David Wisnia [...] showed us pictures of the Warsaw, Poland reenactment group which he visited recently and their pictures were very well done and quite impressive. It's amazing that reenactors in an Eastern bloc nation can get so much authentic US Army accoutrements and weapons.
Jest to dla nas niewątpliwe wyróżnienie oraz motywacja do dalszej pracy.
Aktualnie strona Betty jest przenoszona dlatego też marcowe wydanie udostępniamy poprzez naszą stronę:
Co I Poopsheet - March 2012Manewry w Janówku Pierwszym - luty
26-02-2012
Lutowe manewry za nami. Aura nie sprzyjała nam od samego początku i już w sobotę nasze pozycje nad brzegiem rzeki zostały nawiedzone przez intensywne opady gradu i deszczu. Na moment jednak zza gęstych chmur wyjrzało słońce. Przed zmrokiem opuściliśmy pozycje.
Niedziela przywitała nas obfitymi opadami śniegu, który jednak bardzo szybko stopniał. Podobnie jak w sobotę wiał zimny i momentami porywisty wiatr. Oprócz standardowych już elementów jak musztra i taktyka mieliśmy okazję urozmaicić manewry o agresywne patrolowanie i rozpoznanie na większe odległości, dzięki temu, że grupa weszła w posiadanie dwóch handie-talkie BC-611-C. Pozwoliły nam one na szybszą komunikację i przesyłanie meldunków w terenie, w którym operowaliśmy w trakcie manewrów.
Spotkanie z weteranem z H/506th PIR
29-01-2012
W dniu dzisiejszym mieliśmy możliwość spotkania się z weteranem z kompanii H/506go Pułku Piechoty Spadochronowej. W spotkaniu uczestniczyli również członkowie GRH 101 Airborne. Całość odbyła się w warszawskim hotelu Hilton.
David S. Wisnia (Dawid Wiśnia), bo o nim cały czas mowa urodził się 31 sierpnia 1926 roku w Sochaczewie. Nie był spadochroniarzem, nie przeszedł szkolenia w Stanach, jednakże jego losy na stałe splotły się z kompanią H/506th PIR. Rok po wybuchu II wojny światowej, w październiku 1940 roku, David wraz z rodziną został przewieziony do warszawskiego getta. Pracował na lotnisku. W sierpniu 1941 roku starszy brat Davida uciekł z getta. Niedługo po nim, mury getta opuścił również David. Powrócił jednak w listopadzie i dowiedział się, że naziści wymordowali jego rodzinę (ojca, matkę i młodszego brata). W 1942 roku David udaje się do aryjskiej części miasta w poszukiwaniu pomocy u przyjaciół rodziny. Jedna z sąsiadek ukrywa go przez półtora dnia. Następnie przyjaciel jego dziadka wywozi go do Czerwińska, gdzie David dalej się ukrywa. W lutym zostaje jednak aresztowany i wraz z 2700 mężczyznami trafia do transportu jadącego z Nowego Dworu Mazowieckiego do obozu w Auschwitz-Birkenau. Transport ten przeżyło jedynie 470 mężczyzn z czego tylko czterech żyje do dzisiaj. David kłamie, że urodził się w 1922 roku żeby zawyżyć swój wiek, zostaje mu nadany numer obozowy 83526. W obozie David zgłasza się do śpiewania SSmanom oraz do pracy w pralni przy czyszczeniu i dezynfekcji ubrań.
W 1943 roku David, za zaśnięcie na zbiórce przy sprawdzaniu obecności więźniów, zostaje ukarany dziesięcioma batami oraz zostaje skazany na sfałszowane powieszenie. W efekcie trafia na 3 miesiące do obozowego więzienia. Po wszystkim, David dostaje nową pracę przy rozładunku bagaży i ciał z przyjeżdżających do obozu transportów. 20 grudnia 1944 roku rozpoczyna "marsz śmierci" do Gliewitz (Gliwice) skąd zostaje przetransportowany do obozu w Dachau. Pozostaje tam przez 2 miesiące. W 1945 roku zgłasza się do pracy w innym obozie. W trakcie transportu udaje mu się uciec z pociągu. W marcu napotyka kolumnę amerykańskich czołgów oraz 101szą Dywizję Powietrznodesantową. W szeregach Krzyczących Orłów zostaje tłumaczem. Zna języki niemiecki, polski, hebrajki i trochę rosyjski. Będąc pośród Amerykanów, David uczy się języka angielskiego. Wraz z kompanią H/506th PIR toczy walki przeciwko SS o Berchtesgaden, Orle Gniazdo Hitlera. W tym czasie jest strzelcem karabinu maszynowego, otrzymuje ponadto wyróżnienie za męstwo.
7 maja wojna dobiega końca, David wraz z Krzyczącymi Orłami znajduje się w austriackim mieście Innsbruck. Następnie wraz z dywizją udaje się do Francji, do Versailles, gdzie pracuje w PX (Post Exchange) dla US Army. "Wiecie, wielu ludzi otrzymuje tylko jedno życie, dobre życie. Ja otrzymałem dwa. Pierwsze skończyło się, gdy zostałem przewieziony do Auschwitz. Drugie rozpoczęło się kiedy spotkałem Was, 101wszą. Niech Bóg błogosławi wszystkich, którzy zginęli i Was, 101ków". W styczniu 1946 roku, David wypływa z Europy do Nowego Jorku na pokładzie statku "Monarch of the Seas", gdzie spotyka siostrę swojej matki i z nią zostaje. "Im dłużej żyję, tym bardziej rozumiem, że nie można docenić tego kraju, jeżeli nie pochodzi się z innego miejsca. Zanurzyłem się w Ameryce. Nigdy nie znałem niczego innego. Zupełnie porzuciłem moją przeszłość".
Spotkanie odbyło się dzięki Davidowi, który skontaktował się z nami 9 stycznia. Informacje o nas znalazł w styczniowym wydaniu biuletynu "Company I Poopsheet".
Od Davida oraz od 101st Airborne w Fort Campbell otrzymaliśmy dwie flagi, widoczne na powyższym zdjęciu, na których David złożył podpisy oraz każdy indywidualnie otrzymał skrzydełka spadochronowe. Davidowi wręczyliśmy album ze zdjęciami naszych grup, który zostanie jeszcze uzupełniony o zdjęcia ze spotkania oraz grupową kurtkę pułkową M1941 w barwach 502nd PIR.
Na dwóch poniższych zdjęciach David jest po prawej stronie:
Manewry w Janówku Pierwszym - styczeń
14-01-2012
Pierwsza część styczniowych manewrów za nami. Dopisało nam szczęście i w nocy z piątku na sobotę zaczął sypać śnieg, dzięki czemu mogliśmy dzisiaj uświadczyć nieco zimy.
Mieliśmy możliwość wypróbowania OVERSHOESów w warunkach zimowych. Sprawdziły się znakomicie zarówno przy chodzeniu po śniegu jak i brodzeniu w wodzie.
Jutro pobudka o 6 rano i druga część manewrów. Miejmy nadzieję, że śnieżna aura dopisze.
Noc przyniosła dalsze opady śniegu, co tylko nas ucieszyło. Pobudka odbyła się zgodnie z planem i już o siódmej byliśmy w terenie, jeszcze przed nastaniem dnia. Overshoesy po raz kolejny zdały egzamin, tym razem przy dłuższym chodzeniu po zasypanych śniegiem polach.
Company I Poopsheet - January 2012
02-01-2012
W styczniowym wydaniu biuletynu kompanii I/502nd PIR o nazwie "Company I Poopsheet", wydawanego dla weteranów, ich krewnych oraz osób zainteresowanych losami tej kompanii, znalazła się wzmianka o nas - "Polish Website Tributes To 101st Airborne", a dokładnie fragment opisu sylwetki Johna Daniela Zapalskiego.
Biuletyn obecnie redagowany jest przez Betty Taylor Hill, siostrę Lestera A. Taylora (członka I/502nd PIR), który zginął 19 września 1944 roku w trakcie walk w Holandii, nieopodal miejscowości Best, gdzie 502nd PIR (2gi i 3ci batalion) toczył ciężkie walki o most drogowy na Kanale Wilhelminy oraz o same miasteczko. Opis jego sylwetki można znaleźć na stronie internetowej naszej grupy.
Nasza współpraca z Betty rozpoczęła się dzięki nawiązaniu kontaktu z córką Franka Lillymana - Susan Lillyman Hyland, która wskazała Betty naszą stronę internetową. Sam biuletyn został zapoczątkowany we wczesnych latach 60tych ubiegłego wieku przez Roberta J. Hartzella, weterana kompanii I/502nd PIR.
Zapraszamy do lektury styczniowego wydania biuletynu:
Co I Poopsheet - January 2012jak również tych wcześniejszych:
Company I PoopsheetsSzczęśliwego Nowego Roku!
01-01-2012
W Nowym Roku życzymy wszystkim wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i spełnienia najskrytszych marzeń... zarówno zawodowych, osobistych jak i tych związanych z rekonstrukcją!